Google daje wydawcom wybór – będą mogli udostępniać treści bezpłatnie albo wprowadzić opłaty
Kończymy politykę pierwszego bezpłatnego kliknięcia – First Click Free. Teraz to wydawca w ramach Flexible Sampling zadecyduje, czy będzie dzielił się treściami – poinformowała „Presserwis” w komunikacie Marta Jóźwiak, head of communications Central & Eastern Europe z Google. Nowe rozwiązanie, które wchodzi w życie od 2 października br., dotyczy także polskich wydawców.
Dotychczas każdy wydawca w ramach polityki First Click Free miał obowiązek dostarczyć Google co najmniej trzy bezpłatne artykuły dziennie. Dzięki temu internauta miał dostęp do bezpłatnych treści przez wyszukiwarkę Google i Google News.
Zgodnie z nową polityką Flexible Sampling to wydawca zdecyduje, do ilu artykułów – jeśli w ogóle – internauta może mieć dostęp, zanim trafi na stronę subskrypcji. Może zdecydować, że trzeba będzie płacić za dostęp do każdego artykułu. Google wprowadza nową usługę w oparciu o własne badania, opinie wydawców oraz wieloletnie eksperymenty „The New York Times” i „Financial Times”, którym udaje się skutecznie subskrybować usługi.
W komunikacie Google zapowiada też: „W dalszej perspektywie stworzymy szereg produktów i usług, które pomogą wydawcom wiadomości dotrzeć do nowych grup odbiorców, a także zwiększyć zarówno liczbę subskrypcji, jak i przychody”. Firma szuka także sposobu na uproszczenie sposobu płatności za subskrybowane treści.
Google wydało wydawcom zalecenia. Zgodnie z nimi wydawca powinien stopniowo ograniczać dostęp do treści. Limity darmowych tekstów powinny być określane w wymiarze miesięcznym, nie dziennym. Internauci powinni mieć dostęp do 10 artykułów bez paywalla miesięcznie. Umożliwienie bowiem dostępu do bezpłatnych treści jest sposobem do przekonania, by wykupić abonament.
Źródło: http://www.press.pl/tresc/50240,google-daje-wydawcom-prawo-do-platnego-udostepniania-wszystkich-tresci